Prowadzę sesje osobiście oraz przez Internet np. Skype czy Messenger oraz przez telefon (jestem do tego odpowiednio przygotowana przez szkolenia w Coaching Center w Warszawie). Prowadzenie sesji bez osobistego kontaktu jest trudniejszym zadaniem, jednak klienci, z którymi pracowałam przez Skype (także z zagranicy) oraz przez telefon osiągnęli swoje cele. W Bydgoszczy mam gabinet przy ul. Wojska Polskiego 65A. Istnieje możliwość dojazdu do Klienta poza Bydgoszcz, wiąże się to z dodatkowymi kosztami – zawsze ustalam to indywidualnie.
Tak – jestem osobą, która prowadzi procesy coachingowe dla firm i instytucji – oferta biznesowa widnieje na stronie instytutmotywacji.pl, oczywiście można się także skontaktować składając zapytanie za pośrednictwem tej strony.
Coaching nie jest metodą, która polega na przekazie wiedzy. Jest to okazja do ustalenia swojej własnej unikalnej strategii motywowania zespołu. Wiedzę „jak motywować” można zdobyć z książek bądź mentoringu. Coaching pozwala na wypracowanie własnego sposoby jak wdrożyć uzyskaną wiedzę i wykorzystać ja w praktyce. Każdy menadżer wie w teorii jakie są sposoby motywowania, niewielu jednak potrafi z nich korzystać. Proces coachingowy pozwala to zmienić, wdrażać i dostrzec jak wielkie zmiany przynosi przełożenie wiedzy na działanie.
Awans lub zmiana stanowiska jest niewątpliwie sukcesem, jest też nowym wyzwaniem. Wyzwanie wiąże się często z większymi oczekiwaniami ze strony otoczenia bądź/i wobec siebie. Są to sytuacje, w których osiągnięcie celu wiąże się z wyznaczaniem kolejnego, co jest naturalnym biegiem rzeczy. Ważne w tym momencie jest skupianie się na zasobach, które w sobie mamy, a nie zawsze je widzimy. Klienci, którzy przychodzą w momencie awansu lub objęcia nowego stanowiska czują potrzebę zdobycia nowych umiejętności w krótkim czasie. Proces coachingowy bardzo w tym pomaga, gdyż nieraz systematyzuje nowe działania dbając o efektywne wykonywanie bieżących obowiązków.
Większość szkoleń na rynku skupia się na przekazie wiedzy, poważniejsi trenerzy pokazują jak ją wdrażać bądź pozwalają doświadczyć. Nawet jeśli kończy się wnioskami i planem zastosowania nowej wiedzy to może nie wystarczyć. Wtedy idealnym uzupełnieniem jest coaching, podczas którego Klient tworzy swoją własną strategię wdrażania nowej wiedzy do ogarniającej go rzeczywistości.
Coach i trener to 2 różne role, każdy z nich spełnia inne zadania i przynosi inne efekty. Główną różnicą jest cel działania i oczekiwany przez Klienta efekt.
Jako trener przekazuję wiedzę, uczę technik oraz pozwalam ich doświadczyć.
Jako coach wspieram klienta w odnalezieniu odpowiedzi na pytania, które są w nim.
Jako trener pracuję coachingowo czyli nie podaję wszystkiego na tacy a mobilizuję Klientów do myślenia. Jako coach odkładam rolę trenera na bok i skupiam się na zasobach klienta, i wspieram go, by osiągnął cele dzięki ich odkryciu.
Tak, jak najbardziej, w tym zakresie pomogłam wielu osobom, posiadam też certyfikat z zakresu Diet Coachingu i pomagam klientom w rozpoczęciu i regularnym kontynuowania diety bądź ćwiczeń.
Nasz kontakt zawsze zaczynamy od bezpłatnej wstępnej sesji coachingowej, gdzie możemy się nawzajem poznać i mogę odpowiedzieć na wszelkie pytania i pokazać jak działa „czysty” coaching. Sprawdzam czy i jak mogę pomóc a Klient podejmuje ostateczna decyzję. Aby przystąpić do konsultacji ważne jest odpowiedzenie przez Klienta na 3 ważne pytania, które znajdują się w formularzu zapisu.
Coach zadaje pytania nie dlatego, że jest ciekawy lub ciekawski, lecz żeby to klient poznał odpowiedzi. Odpowiadanie na pytania lub wykonywanie zadań jest dobrowolne. Jeśli Klient nie chce ich wypowiedzieć na głos, zachęcam, by odpowiedział na nie sam dla siebie i zastanowił się nad płynącym z nich wnioskiem. Oczywiście nie musi tego robić, wystarczy, że to zakomunikuje. Zasadę dobrowolności oraz inne określamy wspólnie w kontrakcie, który zapewnia poczucie bezpieczeństwa i jest czymś, do czego można się odwołać w razie wszelkich wątpliwości.
Oczywiście pytania są podstawą, gdyż klient dzięki wypowiedzianym odpowiedziom bardziej poznaje siebie. Zestaw narzędzi, którymi pracuję jest potężny, stosuję też karty coachingowe. Wszelkie pomoce dostosowuję do każdego klienta indywidualnie uwzględniając jego preferencje.
Bez żadnych wątpliwości podstawą efektywności coachingu jest zaangażowanie Klienta. Oczywiście warsztat, umiejętności i doświadczenie coacha są bardzo ważne, jednak nie wystarczą, by Klient uzyskał oczekiwane efekty. Bez wkładu Klienta, wkład coacha nie ma żadnej wartości. Jeśli Klient nie ma gotowości, by się zaangażować i pracować nad swoim rozwojem – coaching nie jest dla niego, być może potrzebuje innej formy rozwoju.